19.4.11

niedziela palmowa

opowiadamy dzieciom jak Jezus wjechał na osiołku do Jerozolimy. witały go tłumy i wiwatowały.
witany był jak król. i mówimy, że nie miał korony na głowie. na co Mały Człowiek mówi:

- miał na głowie toczek

i słusznie, najważniejsze jest bezpieczeństwo.

***

a Duży Człowiek zdobyła któreś tam miejsce za projekt kartki świątecznej.

6.4.11

Mały Człowiek wie co to sprawianie przyjemności

MC: kupię ci jutro kwiatki
ja: dlaczego MC: żeby było ci miło. kupię ci dwa kwiatki. różowe.

pewnie za ten kilogram pieniędzy :-)

a w niedzielę Człowieki (2) przygotowały swoim rodzicom śniadanie do łóżka. MC zachwycona opowiada, że gdy będziemy jeszcze kiedyś długo spali to ona jeszcze raz zrobi nam śniadanie do łóżka. wspaniale.