26.1.10

Aniołowie Stróżowie

wiem, wiem do ich świeta jeszcze daleko, ale ostatnio naszła mnie refleksja nt. Aniołów Stróżów moich Człowieków.

Anioł Stróż Dużego Człowiek jest najwolniejszy. nie mam pretensji, w końcu DC jest całkiem spokojna. chociaż czasami gdy zrywa się do działania, jej Anioł Stróż zdaje się nie nadążać.

Anioł Stróż Małego Człowieka jest w sam raz, odpowiednio opiekuńczy i szybki. myślę, że w przypadku MC poziom opiekuńczości i czułości liczy się szczególnie.

Jeśli chodzi o Tycińskiego, to on z pewnością ma dwóch Aniołów Stróżów ;) jeden nie dałby rady. musi czasami odpocząć. patrząć na ilość zdarzeń, podczas których Tycińskiemu nic się nie stało, a my po prostu nie daliśmy rady interweniować, dwóch Aniołów to konieczność.

Natomiast wczoraj obydwaj mieli wolne, bo Tyciński się rozchorował. siedział spokojnie, przytulał się i pojękiwał. Słabość ta już się skończyła i Tyciński wrócił do swojego normalnego trybu. Anioł Stróż z pewnością również ;)

20.1.10

mądrości Dużego Człowieka

DC: gdy jesteśmy na zewnątrz, to wtedy dopiero doceniamy, że w domu jest ciepło. gdy jesteśmy w domu, to wtedy wiemy, że na dworze jest naprawdę zimno.


ja bym dodała, że dopiero gdy jesteśmy poza domem, to możemy docenić to co mamy w domu (chodzi o miłość), oczywiście jeżeli ją mamy.

19.1.10

bal przebierańców

za kogo chce przebrać się Duży Człowiek?
DC: mamusiu, za piratkę.

co tam księzniczki i inne wróżki.


DC ma wielkie serce.
ostatnio gdy ją przepraszałam, to DC powiedziała: mamusiu już się nie martw, ja już ci przebaczyłam.

MC robi postępy w mówieniu. widać, że chce być rozumiana. Wprawdzie gdy mówi szybko to nadal zamiast pies mówi "hałek", zamiast sok "klio". ale i tak jesteśmy zachwyceni obecnym tempem zmian. trzymamy kciuki oby tak dalej.

7.1.10

rozmówki (MC i ja) i inne nowości

ja: cudak jesteś
MC powtarza za mną: cuudak
ja: kto ty jesteś?
MC: cólka
ja: nie, cudak
MC: nie, cólka

tak córeczko jesteś moją kochaną córeczką

MC i Tyciński działają jak naczynia połączone.
MC stoi na krześle i mówimy jej: usiądź. nadal stoi. znowu tłumaczymy: usiądź. kolację je się na siedząco. MC stoi. nastepnie wstaje też Tyciński z miną łobuza.

ostatnio ktoś się mnie zapytał jak Tyciński ma na imię. na imię ma Tyciński, ale wołamy na niego: Łobuz, Wielki Łobuz albo "Tycińskinie" ;)