skip to main
|
skip to sidebar
27.8.09
pada/leje
gdy leje w warszawie
płyty chodnikowe atakują strumieniami wytryskającej wody
gdy leje
świat się zmienia
24.8.09
idzie rak...
gdy wstaje dzień
i wszystko jest nie tak
gdy wstaje dzień
i wiadomo, że nie będzie dobrze
trzeba mocno się Go trzymać
mocno, aż do bólu
aż do świadomości, że ON JEST
21.8.09
tatututtu tatutu
odnajdywanie siebie
spotkanie siebie
ja
moje dzieciństwo
moi rodzice
teraz mogę mówić
jak dziecko
tatututtu tatutu
jestem
jest mój tata
jest nowy świat
zaufanie i odpowiedzialność
świat nowych barw
świat uczuć które nie są zranione
świat gdzie jest dla mnie miejsce
20.8.09
i jeszcze raz
po raz drugi
start
za namową pewnej kochanej znajomej
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Jeżykowo
Czytam
gadki z chatki
Jesiennie - cieleśnie
10 lat temu
Archiwum bloga
►
2012
(6)
►
listopada
(2)
►
lipca
(1)
►
marca
(1)
►
lutego
(1)
►
stycznia
(1)
►
2011
(12)
►
października
(1)
►
września
(2)
►
czerwca
(1)
►
kwietnia
(2)
►
marca
(2)
►
lutego
(1)
►
stycznia
(3)
►
2010
(31)
►
grudnia
(2)
►
listopada
(2)
►
października
(4)
►
września
(1)
►
sierpnia
(2)
►
lipca
(1)
►
czerwca
(5)
►
maja
(1)
►
kwietnia
(2)
►
marca
(3)
►
lutego
(4)
►
stycznia
(4)
▼
2009
(37)
►
grudnia
(5)
►
listopada
(8)
►
października
(6)
►
września
(9)
▼
sierpnia
(4)
pada/leje
idzie rak...
tatututtu tatutu
i jeszcze raz
►
marca
(1)
►
lutego
(3)
►
stycznia
(1)
O mnie
Jeżykowo
Jeżykowo to dom, to dzieci, to stan umysłu.
Wyświetl mój pełny profil